maj 052012
 

Tegoroczną „majówkę DTH” w całości wykorzystaliśmy na odwiedzenie miejsc, które znamy już od…bagatela 20 lat… Odwiedziliśmy miejsca w Górach Sowich, które mają kluczowe znaczenie w poznawaniu tajemnic Dolnego Śląska. Naszym celem były obiekty naziemne oraz podziemne, które niejednokrotnie mieliśmy już okazję eksplorować, działając w połowie lat 90. w grupie KRET. Pretekstem do takiego spędzenia wolnego czasu był przyjazd do Polski Piotra Kruszyńskiego wraz z zaprzyjaźnioną grupą z WildOst. Dodatkowo, była to też okazja do spotkania się z Andrzejem Ditrich – członkiem  Sekcji Historyczno Eksploracyjnej Towarzystwa Przyjaciół Sopotu, który skorzystał z naszego zaproszenia i przyjechał na Dolny Śląsk. Ze strony niemieckiej, obecni byli także przedstawiciele grupy opiekującej się obiektami podziemnymi w Turyngii. Nie zabrakło też dawnych mieszkańców okolic Jugowic i Walimia, którzy mimo podeszłego wieku świetnie radzili sobie w górskim terenie. W trakcie jednej z wycieczek po Włodarzu, natknęliśmy się nawet na grupę obcokrajowców z Wielkiej Brytanii, którzy przyjechali w Góry Sowie specjalnie, żeby zobaczyć tą część kompleksu. Jednym słowem, było to spotkanie wielu ludzi, z odległych terenów i różnych krajów, których połączyła chęć próby konfrontacji z dolnośląskim olbrzymem – Riese.

Nie jest naszą intencją dokładna relacja z tego spotkania. Dla nas liczy się fakt organizacji platformy do dyskusji dla wielu osób, na której można w sposób rzeczowy rozmawiać o Riese, spierać się, a później wieczorem wspólnie odpocząć przy zimnym piwie (niejedno sympozjum mogłoby nam pozazdrościć uczestników i atmosfery). Dyskusja w terenie to przede wszystkim doskonała okazja do bezpośredniego wskazania miejsc, które nas interesują. Taka konfrontacja z rzeczywistością przynosi wspaniałe efekty, nie ma wtedy tego poczucia absurdu, które często spotykamy na forach internetowych, gdzie rozmówcy często spierają się o znaczenie miejsc, które widzieli jedynie na fotografii lub mapie z geoportalu. Obserwując wspólne rozmowy, słysząc język polski, niemiecki i angielski, można było dojść tylko do jednego wniosku – to czas dialogu i nowych możliwości działania.

Nie przedłużając „patetycznego” wpisu, zapraszamy Państwa na to, co najlepiej oddaje tamten czas – do obejrzenia zdjęć w naszej galerii oraz filmu. Autorem większości fotografii jest Andrzej Ditrich, który wspaniale umieścił w kadrach najciekawsze momenty naszej majówki.

Dth tv

Komentarze i pytania są mile widziane.

Udostępnij
Translate »