lut 272014
 

strachy Książ

W poprzednich wpisach na naszej stronie internetowej opisywaliśmy dotychczasowe działania różnych grup eksploracyjnych, w tym DTH, na terenie pomieszczenia starej winiarni, na I piętrze Zamku Książ. Tym razem chcemy skorelować efekty tych badań z obecnym wyglądem tych pomieszczeń, tak aby mieli Państwo pełniejszy obraz tych wydarzeń. Pomieszczenie to znane jest także pod nazwą „strachy”, ponieważ przez kilka lat funkcjonowała tam wystawa tematyczna dla dzieci, która miała wnieść pewien element „rozrywkowy” do zwiedzania Zamku Książ. W obecnej chwili wystawy już nie ma ale nazwa „strachy” pozostała i jest dość często używana podczas opisu prac grup eksploracyjnych.

plan

Przedstawiamy zatem schematyczny plan pomieszczenia znanego jako „strachy” (wejście przez drzwi oznaczone numerem 132 na I piętrze zamku). Umieściliśmy na nim miejsca działań innych grup eksploracyjnych (bądź tzw. czynników państwowych) w postaci wierceń w ścianach lub w posadzce, których skrócony harmonogram znajduje się tutaj. Mamy nadzieję, że mapa wraz ze zdjęciami pozwoli Państwu samemu ocenić front przeprowadzonych prac „pomiarowych” w tym pomieszczeniu. Skala działań inwazyjnych bardzo dobrze pokazuje jak dużo hipotez było sprawdzanych tymi metodami.

Zdjęcie numer 1 przedstawia otwór poziomy w ścianie wnęki w korytarzu prowadzącym do głównego pomieszczenia „strachów”. W roku 2006 grupa eksploratorów zainspirowana i sponsorowana przez wydawców miesięcznika „Odkrywca” (linki prasowe do tej akcji są w poprzednim wpisie na naszej stronie) poszukiwała pustki w skale pomiędzy ścianą w tym pomieszczeniu a korytarzem głównym na I piętrze zamku. Dowodem na prowadzone prace jest tabliczka na ścianie z odpowiednią informacją. Na planie za pomocą czerwonego krzyża zaznaczyliśmy miejsce, które już wkrótce będziemy badać. Jest to posadzka tego pomieszczenia. Wiercenia w ścianie (fot. 1) nie były poprzedzone badaniami georadarowymi.

Zdjęcie numer 2 przedstawia otwór poziomy w ścianie w korytarzu prowadzącym do głównego pomieszczenia „strachów”. Teoretycznie za tą ścianą powinna być skała, wiercenia miały na celu sprawdzenie istnienia ewentualnej pustki. Prace te były prowadzone w roku 2000 lub 2001 przez pełnomocnika wojewody dolnośląskiego do spraw poszukiwania ukrytych dóbr kultury oraz zaginionych dzieł sztuki – Mirosława Figla oraz Tadeusza Słowikowskiego – znanego badacza tajemnic Zamku Książ oraz Wałbrzycha. Prace prowadzono w asyście funkcjonariuszy służb specjalnych a ich wyniki nie są jawne.

Zdjęcie numer 3 to widok ogólny na główne pomieszczenie „strachów”, po prawej stronie znajdują się szyby windowe (zdjęcie numer 4). Do roku 2006 szyby windowe były zasypane gruzem i dopiero wspomniana wcześniej akcja zainspirowana przez miesięcznik „Odkrywca” pozwoliła na ich całkowite oczyszczenie. Badania „Dolnośląskiej Grupy Badawczej” z 2013 roku pokazały, że hipoteza o zamaskowaniu dolnej części szybów windowych i istnieniu niższych kondygnacji jest nieprawdziwa.

Na zdjęciach 5 i 6 widoczne są ślady po wierceniach w posadzce głównego (największego) pomieszczenia „strachów”. Jeden z tych otworów (zdjęcie numer 5) wykonała, wspomniana wcześniej, grupa pod kierownictwem Mirosława Figla. Z naszych informacji wynika, że ma on głębokość 11.2m. Nie ma więc możliwości, żeby w tym miejscu istniały poniżej inne kondygnacje. W otworze stwierdzono obecność spękanej skały. Zdjęcie nr 6 to dość kontrowersyjny odwiert wykonany przez… – domniemana głębokość ok 3m. Każdy może pojechać do Zamku Książ i sprawdzić, że podajemy tu fakty a nie mity. Śladów tych nie można przesunąć… Zdjęcie numer 7 przedstawia otwór poziomy w ścianie, za która teoretycznie powinna być lita skała. Jest to także wynik działalności grupy pod kierownictwem Mirosława Figla. Ostatnie zdjęcie numer 8 pokazuje pewien „defekt” w posadzce, który na razie pozostawiamy bez komentarza.

Wspomniane tutaj działania eksploracyjne pozostawiamy bez obszernego komentarza, gdyż nie braliśmy w nich bezpośredniego udziału, a ich wyniki do dziś nie są oficjalnie dostępne. Ślady działań oraz ich rozmieszczenie to według nas wystarczający argument na to, żeby oddzielić badania Dolnośląskiego Towarzystwa Historycznego od tych, które były prowadzone wcześniej. Wpis ten jest odpowiedzią na  rosnące zainteresowanie badaniami na zamku Książ, a także pojawiające się z Państwa strony pytania w tym temacie.

Jeśli mają Państwo jeszcze jakieś wątpliwości lub uwagi prosimy o kontakt.

Udostępnij
Translate »